M.M. Skąd wziął sie u Państwa pomysł na hodowlę psów?

K.L. W 1985 roku po starcie kundelka zostaliśmy przez przypadek właścicielami malutkiego Whippecika, był to ALVARO Andzi Chatka. Przyjaciółka mamy - plastyczka namówiła nas na wizytę i zobaczenie miotu małych charcików, tak trafiliśmy w góry do Państwa Ani i Pawła Lampów. Kiedy zobaczyliśmy te maluchy, w tym białą kuleczkę już wiedziałam, że to będzie ten nasz wymarzony psiak. I tak 1 listopada 1985 roku Alwaro przyjechał do naszego domu. Wraz z tym jak rósł nasz mały Aluś poznawaliśmy wszystkie zalety, jakie miał w sobie ten niepozorny charcik. To On nauczył nas jak kochać i jak wspaniale jest być kochanym przez tą rasę!

Alek jest nadal wspaniałym towarzyszem i przyjacielem, również partnerem (mimo ukończonych 17 lat). Wychowywał się z naszym synem na jednych kaszkach, mleczkach i papkach.

K.L. Nasz pierwszy miot "L" urodził sie w lutym 1993 roku, matką została SARA (Bynkemarken`s ZARAH LEANDER imp. Dania) a ojcem szwedzki reproduktor NIPPYS CADETT, z którego to skojarzenia przyszły na świat 4 suczki.

M.M. Czy "Lazarus" to tylko Chart?

K.L. TAK! "Lazarus" to były, są i będą TYLKO CHARTY ANGIELSKIE WHIPPET.

M.M. Proszę nam opowiedzieć o swoich pierwszych psach, o początkach hodowli.

K.L. Zaczęło się wszystko w 1995 roku od Alusia, pierwsza suczkę kupiliśmy w 1990 roku w sopockiej hodowli, była to Champ. HAPPY GIRL Aviaticus "HEPI", jej matką była wyścigowa suka z Holandii. Hepi w swoich najlepszych czasach sprawiała nam dużo radości na torach wyścigowych w Polsce, była również reprezentantką kraju na Mistrzostwach Europy w Szwajcarii w 1994 roku. W tym też roku została matką naszego trzeciego miotu "Z", który to był naszym pierwszym i jedynym jak do tej pory miotem wyścigowym. Jej mężem został, po długich debatach, wybitny reproduktor rodem z Belgii - Mistrz Świata i Europy - pies legenda MATS el Kahal.

Sprowadziliśmy też 2 suczki zza granicy, w listopadzie 1991 roku przyjechała do nas z Danii czarno-biała Champ. Bynkemarken's ZARAH LEANDER "SARA". W 1993 roku została Ona matką naszego miotu na literę "L", w tym samym roku ukończyła też Championat Polski. Sara dobrze też wypadła na zagranicznych wystawach, min. w Danii, Niemczech, Czechosłowacji czy w Austrii. W 1992 roku na jednej z wystaw zagraniczny sędzia w jej karcie oceny napisał "(...) poza wszelką konkurencją".

Sara urodzona jest z matki angielki - co jest bardzo cenione - w końcu zwykło sie uważać, że rasa ta, w kształcie jaki znamy - powstała właśnie w Anglii. Wśród licznych tytułów Sary jest jeden bardzo cenny, a mianowicie tytuł "Najlepsza Suka Hodowlana 98", gdzie na Klubowej Wystawie Chartów pokonała kilka pięknych matek rodu i została zwyciężczynią!

Druga importowana suczka to urodzona w Szwecji biała w łaty Champ.Pl, Zw.Klubu Eikjhor HIGHT SEAS "SITA", która w 1992 roku zdobyła tytuł zwyciężczyni Klubu a w rok później Champ. Pl., to matka naszego drugiego miotu "A".

Również w roku 1991 kupiliśmy w Danii psa, który stał się czołowym reproduktorem przełomu lat 80/90, to Champ. Pl. Coastwinds Rider EYECATCHER "PECIK", pies, który zrobił w naszym kraju furorę, bowiem szybko został Najlepszym Whippetem i jednym z najlepszych chartów w Polsce. Ma na koncie wiele, wiele sukcesów, min. 3 x Zw. Klubu, 2 x Zw. Polski, jako pierwszy Whippet w Polsce wygrał BEST IN SHOW, no i jest ojcem ponad 150 dzieci! W swoim czasie był na pewno objawieniem na naszych ringach.

M.M. Jeżeli Chart - to wyścigi, czy ta rasa nadaje sie do domowych pieleszy?

K.L. Trudno wypowiadać sie nam o wszystkich chartach, generalnie natomiast Whippety to nie tylko wyścigi, Whippet to również coursingi, agillity, flyball - to bardzo mądre i inteligentne zwierzęta ukryte pod niepozornym wyglądem. Whippet to pies uniwersalny, który równie dobrze czuje się w domu z ogrodem, jak i w małym mieszkanku w bloku. Jest doskonałym kompanem do spacerów i zabaw, sprawia wiele radości zarówno młodemu wysportowanemu mężczyźnie, jak i starszej Pani, albowiem najbardziej ze wszystkiego pragnie przebywać ze swoim właścicielem. Jeśli ktoś chce widzieć w nim "kieszonkowego sportowaca" i pragnie psa, do którego bedzie sie przytulać - to nie mógł trafic lepiej!

M.M. Na jakich liniach hodowlanych oparli Państwo swoją wspoaniałą hodowle i jakie psy oraz hodowcy nadały dzisiejszy kształt Waszym psom?

K.L. Duży wpływ wywarły dwie francuskie hodowle 'du Manoir de la Grenouillere J. Bourdin i jeden z bardziej ututułowanych reproduktorów FRENCH KING - ojciec naszego drugiego miotu i pierwszego w ponad 30-to letniej historii polskich Whippetów INTERCHAMPIONA w rasie A-HA Lazarus. Pies ten zreszta wywarł bardzo duży wpływ na jakość polskich whippetów - oraz hodowla "du Sac a Malices" - Karen Mesavage, która w swoim czasie pozwoliła nam wykorzystać wiele ze swojego ogromnego doświadczenia.

Ale myślę też, że to nie tylko psy i linie hodowlane wywarły wpływ na wizerunek naszej hodowli, muszę przyznać, że w równym stopniu przyczynili sie do tego hodowcy - nasi przyjaciele i nauczyciele, którym wiele zawdzięczamy. Do dzisiaj z sentymentem wspominamy pierwsze lekcje, które pobieraliśmy m.in. w Danii.

M.M. Ile obecnie mieszka w hodowli psów i czy dochodzi miedzy nimi do "kłótni" i konfliktów?

K.L. Obecnie mieszka z Nami 15 whippetów, w wiekszości są to wiekowe psy. Fakt mamy trochę tych psiaków, ale jest to rasa bezkonfliktowa. Zdarza się, że śpią na jednym fotelu - po 3 przytulone do siebie. Nigdy nie było żadnego starcia przy jedzeniu, zwłaszcza, że jadają wspólnie, na spacerach natomiast zachowują się jak stado.

M.M. Jaki charakter mają Whippety, komu by Państwo polecili tą rasę?

K.L. Charakter? - użyję słów, jakie zawarliśmy kiedyś w artykule o Whippetach "Czy warto kochać Whippety?"

To pies spokojny, opanowany, bez narowów - przypomina jednak dymiący wulkan. Gdy stwarza sie mu możliwości "wybuchu" potrafi wykrzesać ze swego często tak niedocenianego ciała - tak wiele, że zadziwia to zarówno właściciela, jak i postronnych obserwatorów.

M.M. Który pies jest lub był dla Państwa tym najukochańszym i najwspanialszym?

K.L. Każdy z nich ma swoje miejsce w naszym sercu, tak jak każdy z nich ma swoje miejsce na naszym fotelach, kanapach, ale myślę, że będzie Nam bardzo ciężko jak odejdzie od Nas nasz pierwszy Whippet - Aluś, mam wrażenie, że jest z Nami całe życie, że był zawsze gdziekolwiek sięgam pamięciom, zawsze gdzieś obok wszystkich wspomnień człapie sobie Aluś, myślę, że to On jest naszą pierwszą miłością!

M.M. Czy wiele miotów szczeniąt przyszło na świat w Państwa hodowli?

K.L. Nie, absolutnie nie. Odchowujemy zazwyczaj 1 miot w roku, w takim miocie rodzi się przeciętnie 4 - 6 szczeniąt, kilka razy tez mięliśmy dwa mioty w roku, ale to naprawdę rzadko. Do tej pory urodziło się w hodowli 13 miotów

M.M. Czy krycia zagraniczne najlepszymi psami stanowią obecnie jakiś problem dla hodowców?

K.L. Nie, w tej chwili Polacy nie są już upatrywani jako dzikusy w kufajkach i w wielkich futrzanych czapach. Istnieje internet, który zbliża wszystkich hodowców, istnieje wymiana zdjęć, rodowodów, wyników wystaw. Pamiętam jak na początku naszej zabawy z psami - hodowcy robili wywiady na temat warunków, jakie mamy, jak traktujemy psy - teraz to już przeszłość. Zresztą mogę przytoczyć tu pewną historię, która wydaje się trafnie oddaje moja myśl. Kiedyś chcieliśmy kupić z bardzo sławnej duńskiej hodowli Vibes - jej właścicielka zrobiła wszystko aby o nas się dowiedzieć, jakie mamy warunki, jak mieszkamy, itd. Koniec końców nie kupiliśmy tego psa ( i to nie dlatego, że opinia była zła ) i był to rok 1993. Jednak historia zatoczyła koło i Vibeke w 1997... zamówiła u nas czarną suczkę SANTA FE ( ale my nie robiliśmy wywiadu! )wcześniej wyrażając chęć odkupienia jednego z wyhodowanych przez nas psów.

M.M. Co trzeba zrobić w hodowli ukochanej rasy - by wspiąć się na same szczyty?

K.L. To pytanie nie dla Nas, My jesteśmy na początku tej drabiny, ale na pewno będziemy dążyć do tego żeby kiedyś sięgnąć tych szczytów, jest na to sposób - hodować z sercem :))), bez pośpiechu.

Tu oczywiście trzeba sobie powiedzieć, że pojęcie "szczyt" to nie dla wszystkich może znaczyć to samo, czy szczyt to Zw. Rasy, Grupy czy tytuł Zw. BEST IN SHOW?, a może to, że ktoś za kilka lat, ktoś w Europie patrząc na psa z naszej hodowli powie: "O! Lazarus!"

Miłe jest to, że jak ktoś teraz mówi "Lazarus" to myśli od razu A-HA - to chyba najbardziej sławny i znany Whippet i to nie tylko w kręgu charcim (A-HA oprócz wielu tytułów ma na swoim koncie jeszcze jeden wielki tytuł przyznany przez Klub Charta w 2000 roku - "TOP CHART WSZECHCZASÓW" - to wielki zaszczyt i duma dla Nas). Myślę, że o tym psie mógł by powstać osobny i długi artykuł, podobnie jak o pozostałych naszych psach, które poza zwycięstwami na wystawach również odniosły wiele sukcesów w hodowli o czym świadcza wielokrotnie przyznane tytuły "Najlepszej Suki Hodowlanej", jak i "Najlepszego Reproduktora".

M.M. Jakie cechy wzorca Whippetów sa dla Państwa najważniejsze?

K.L. Najważniejsze jest wrażenie ogólne, jakie się odnosi kiedy patrzy się na Whippeta - to połączenie elegancji i siły, harmonijna budowa, dobra muskulatura - to cechy, które tworzą obraz psa zdolnego do rozwijania dużych szybkości. Patrząc na tendencje w rasie na świecie więcej uwagi poświęca się wspaniałej, długiej i wąskiej głowie, bardzo długiej szyi, mocno ukątowanej łopatce, długich lędźwiach z płynną linią grzbietu, głębokiej, sięgającej do łokcia klatce o wydłużonym mostku, a nie minimalizacji wzrostu.

M.M. Czy Whippet to miłość na całe życie?

K.L. Whippety wiele dla Nas znaczą i znaczyć będą zawsze - dostarczają nam radość, są niewątpliwie najwspanialszą odskocznią od problemów życia codziennego. Zawsze można liczyć na ich przyjacielskie spojrzenie i najufniejsze przytulenie na świecie, i na słodki pyszczek, który wetknie pod pachę i nochal, którym "wiercić" będzie dziurę dopóki nie przytuli się całym ciałkiem do człowieka.

M.M. Jakie psy obecnie stanowią fundament hodowli?

K.L. To młode suki - wnuczki i prawnuczki SARY i SITY, w których płynie najbardziej "błękitna" krew Whippetów na świecie.

M.M. Czym kieruja sie Państwo przy wyborze par hodowlanych?

K.L. Do tej pory mieliśmy na celu wprowadzenie atrakcyjnych linii hodowlanych psów, które w swoich rodowodach niosą przedstawicieli rasy "na których warto hodować". Te psy to rodzice Zwycięzców Świata, rodzice psów wysoko notowanych w Rankingach Wystawowych. Mając tak wypracowane podstawy można pokusić się o używanie psów zarówno z mocnym rodowodem angielskim, jak i inbredy na światowej klasy psy wymienione w książkach o rasie - jako najpiękniejsze!

M.M. Jakie mają Państwo plany hodowlane na przyszłe lata, czy są jakieś marzenia związane z hodowlą, z psami?

K.L. Marzenia...oj, jest ich z pewnością kilka!

M.M. A może nowa rasa w hodowli?

K.L. Nie! Jestem przekonana, że nie - choć nie raz myślę sobie, że wzięcie jakiejś suki popularnej rasy mogło by wesprzeć finansowo hodowlę Whippetów.

Wywiad jest autoryzowany przez Państwa Lazar.